sobota, 19 lipca 2014

Zagrożenia w otoczeniu dziecka- obcy niebezpieczny, przemoc w rodzinie - artykuł


ZAGROŻENIA W OTOCZENIU DZIECKA - OBCY NIEBEZPIECZNY, PRZEMOC W RODZINIE.

W ostatnich latach można zaobserwować znaczny wzrost zachowań łamiących podstawowe normy moralne, etyczne oraz społeczne. Ilość osób doznających przemocy, a także ilość przestępstw, kradzieży, porwań (zarówno na tle seksualnym jak również związanych z okupem), z roku na rok rośnie. Sytuacji stwarzających bezpośrednie zagrożenie życia i bezpieczeństwa dziecka jest nie tylko bardzo wiele, ale wciąż powstają coraz to nowsze. Wywołują one u dzieci stres, lęk, poczucie osamotnienia, czy też zaniedbania. Powodują traumę, której towarzyszą silne przeżycia emocjonalne odbijające swe piętno w psychice dziecka często do późnych lat młodzieńczych, jeżeli nie do dorosłego życia. Z tych właśnie powodów już na samym początku edukacji - czyli w przedszkolu, wdrażane są elementy profilaktyki. Mają one na celu zapoznać dzieci z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa a także wykształcić w dziecku umiejętność radzenia sobie w sytuacjach zagrażających jego bezpieczeństwu i życiu. Należy zatem podkreślić, jak ważna jest w dzisiejszych czasach wspomniana edukacja już od lat dziecięcych oraz zapobieganie niebezpiecznym sytuacjom.

Dzisiejszy świat jest pełen sytuacji niebezpiecznych dla dzieci. Niektóre z nich, takie jak przemoc w rodzinie czy też zaniedbanie ze strony dorosłych, są poważnym problemem społecznym. Dowodzą tego chociażby statystyki wypadków z udziałem dzieci, czy też rosnąca liczba przestępstw na tle seksualnym. Istnieją również i takie zagrożenia, które określa się mianem „powszechnych”. Są to zagrożenia, które mogą się zdarzyć w każdej codziennej sytuacji i mogące wyniknąć po prostu z chwilowej nieuwagi dorosłego. Najczęściej zalicza się do nich (B. Bieś 2004, s. II):

·         Zagrożenia techniczne - związane z infrastrukturą techniczną, obiektami budowlanymi, sprzętami domowymi, bądź urządzeniami na placu zabaw;

·         Drogowe – najbardziej powszechne - dotyczące dziecka-pieszego oraz dziecka ‑pasażera;

·         Chemiczne – stanowią je różnego rodzaju środki trujące, odurzające powodujące bezpośrednie zagrożenie dla życia czy też uczulenia. Szczególnie należy tutaj zwrócić uwagę na leki, do których dzieci mogą mieć łatwy dostęp;

·         Osobowe – związane  z niebezpiecznymi zabawami, agresją czy też chorobami takimi jak: ADHD.

 

Oprócz wyżej wymienionych zagrożeń, są i takie, które pozostawiają ślad w psychice dziecka do końca życia. Nieraz są także przyczyną wielu problemów na tle psychicznym i nie tylko, w wieku dorosłym. Mowa tutaj o pedofilii, gwałtach, uprowadzeniach i przemocy – tragediach, które często występują jednocześnie, a sprawca niejednokrotnie jest osobą bliską, bądź przynajmniej znaną dziecku.  Dramat i cierpienie takiego dziecka jest nie do opisania, zwłaszcza, jeżeli sprawcami są, jak to już zostało wspomniane, osoby najbliższe dziecku. Osoby, do których jest przywiązane i którym ufa. Dzieje się tak, między innymi dlatego, gdyż od najwcześniejszego okresu życia dziecka, dorośli stanowią dla niego autorytet – dzieci ufają im, naśladują i wierzą w ich dobre zamiary. Sytuacja taka, pomimo jej jak najbardziej pozytywnych aspektów – dzieci przecież uczą się dorosłości naśladując starszych, może stać się źródłem realnego zagrożenia. Przykładem tego jest „efekt częstości kontaktów”, stosowany przez sprawców najpowszechniejszych przestępstw karnych.

Efekt ten polega na częstym widywaniu się z potencjalną ofiarą, zgodnie z zasadą, że „im częściej będziemy widywać daną osobę i kontaktować się z nią, tym większe prawdopodobieństwo, że zostanie ona naszym przyjacielem czy też znajomym” (E. Klepacka – Gryz, 2004, s. 106). Taka strategia jest często stosowana przez porywaczy, gwałcicieli i pedofilii, gdyż ofiara zmniejsza swoją czujność i zamienia w zaufanie. A to z kolei, ułatwia sprawcy zrealizowanie swojego celu. Szczególnie niebezpieczne jest to w przypadku dzieci, ponieważ często klasyfikują one ludzi na: znajomy = dobry, nieznajomy = zły. Z tego też powodu sprawcy porwań, szczególnie tych, których celem jest gwałt bądź pedofilia, bardzo często przebywają w miejscach, w których są dzieci. Jest to dla nich okazja do nawiązania kontaktu wzrokowego, a w późniejszym etapie „znajomości” również dłuższej rozmowy, która przeradza się w swobodny dialog. Wzmocnieniem wykorzystywanym przez „nowych przyjaciół dziecka” są komunikaty tj.: „przecież mnie znasz, byłem tu wczoraj”, „rozmawialiśmy ze sobą …”. Prowadzi to u dziecka do przekonania o czystych intencjach dorosłego i ulegania mu. Jednocześnie dziecko staje się łatwym celem przestępstwa karnego – pedofilii czy też gwałtu.

JAK MOŻEMY CHRONIC NASZE DZIECI?

Biorąc pod uwagę powyższy problem nasuwa się pytanie co my dorośli, rodzice, nauczyciele, możemy zrobić aby chronić nasze dzieci? Nikt z nas nie może przecież zapewnić dziecku takiej ochrony przed zagrożeniami, która dawałaby 100% skuteczności. W rzeczywistości jest to praktycznie niemożliwe. Jednym ze sposobów ochrony jaką mogą zapewnić rodzice, jest nauczenie dziecka bezpiecznych zachowań oraz sposobów radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Innym ważnym a zarazem obowiązkowym zadaniem dorosłego jest wiedza gdzie jest jego dziecko i co robi. Nie małą rolę odgrywają również rozmowy dotyczące zagrożeń. Rozmowy te jeżeli są bardzo często prowadzone oraz powtarzane utrwalą w dziecku informacje, które chcemy mu przekazać, a to z kolei zwiększy szansę na jego bezpieczeństwo.

Innym elementem profilaktyki zapobiegającej zagrożeniom związanym z tzw. „obcym” są „dobre kłamstwa”. Polegają one na powstrzymywaniu się od udzielania informacji o sobie . Przykładem tego stają się następujące sytuacje i przykłady (za D. Klus – Stańska, M. Nowicka, 1999, s. 69)

·         kiedy ktoś obcy puka do drzwi i prosi o ich otwarcie, a dziecko jest samo w domu powiedz „mama zamknęła drzwi od zewnątrz”

·         kiedy ktoś telefonuje i pyta się o rodziców a dziecko jest samo w domu, powiedz, „rodzice nie mogą teraz podejść do telefonu”;

·          Kiedy ktoś pyta się gdzie mieszkasz, powiedz że „nie pamiętam dokładnego adresu, ale tato właśnie idzie, to może powiedzieć”

·         Kiedy ktoś obcy próbuje z tobą nawiązać rozmowę powiedz, „rodzice nie pozwalają mi rozmawiać z obcymi, a tata właśnie patrzy przez okno”?

·         Jeżeli ktoś obcy mówi, że rodzice przysłali go po coś ważnego z domu, powiedz, „klucz od mieszkania ma sąsiad”.

W związku z powyższym mówmy dzieciom, iż nie każdy dorosły jest dobry a ten który daje mu cukierki czy też z nim często rozmawia, może mieć złe zamiary.

Warto także zadawać dziecku pytania z kim się bawiło?, z kim rozmawiało, o czym?  Pomimo tego, iż dla dziecka są to rzeczy małej wagi, dla nas mogą  stanowic cenne źródło informacji. Będziemy wiedzieć nie tylko w jakim środowisku dziecko przebywa, z kim się bawi ale przede wszystkim może nam wskazać niepokojące zmiany w zachowaniu dziecka czy też nowopowstałe niebezpieczeństwa, które mogą grozić naszemu dziecku.

Ogólnie mówiąc, bądźmy dla dziecka nie tylko rodzicem, który nakazuje czy też zakazuje ale bądźmy dla niego przyjacielem, kimś kto chce z nim rozmawiać. Rozmowy są bardzo ważne, jednakże by były skutecznym środkiem wychowawczym muszą zawierać elementy, które pomagają w wytworzeniu właściwej atmosfery pomiędzy rozmówcami. Elementami tymi są:

·         Empatyczne rozumienie, czyli najprościej mówiąc spojrzenie na sytuację oczami swojego dziecka- wczucie się w jego sytuację;

·         Stawianie pytań, w których najistotniejsze staje się poznanie jak najwięcej faktów w atmosferze sprzyjającej wyrażaniu uczuć.

·         Minimalna zachęta (stosowanie słów hm,, acha..), która podtrzymuje rozmowę a tym samym zachęca dziecko do dalszego wypowiadania się

·         Parafrazowanie, czyli powtórzenie tego co powiedziało nam dziecko własnymi słowami. Jest to jeden z najważniejszych aspektów rozmowy z dzieckiem, gdyż pozwala ono dokładnie ocenić czy dobrze zrozumieliśmy nasze dziecko .

·         Aktywne słuchanie, czyli skupienie się na tym co mówi nam dziecko.

·         Wyjaśnienia,  udzielanie rad oraz informacji, które muszą być dla dziecka jasne, proste i konkretne .

            Nie mniej ważnym aspektem,  rozmowy jest stosowanie przez dorosłego „Języka Ja”. Jego idea polega na tym, aby otwarcie i we własnym imieniu poinformować swego rozmówcę, dlaczego dane zachowanie stanowi problem, jakie uczucia ono w nas budzi oraz jak odbieramy daną sytuację” (A. Kołodziejczyk, E. Czemierowska, 2001, s. 46-47). Nie ukrywam, iż taki sposób rozmowy na początku może być trudny, niemniej jednak jest on bardzo skuteczny. Na dodatek wytwarza atmosferę pełną akceptacji i zrozumienia bez osądzania, oceniania i krytykowania. Dla dokładniejszego zrozumienia tego co mam na myśli, poniżej podaję państwu przykład takiej rozmowy.

 

Opis sytuacji : Matka woła do domu dziecko bawiące się w piaskownicy. Zauważa jednak, iż z jej synem bawi się jakiś mężczyzna. Zaniepokojona poszła po dziecko. Wracając do domu postanawia porozmawiać z dzieckiem na temat zabawy w piaskownicy.

 

Mama: Kochanie widzę, że dzisiaj zbudowałeś  bardzo ładny zamek w piaskownicy?

Dziecko: O tak, mamo on był taki duży. Mogłem nawet do niego wejść?

Mama: To bardzo ładnie. Powiedz mi jak Ci się udało zbudować taki duży zamek samemu?

Dziecko: nie zbudowałem go sam. Zbudowałem go z moim z moim nowym kolegą?

Mama: I taki duży zamek zbudowaliście?

Dziecko: Tak mamo

Mama:  Widzę, że jesteście bardzo dobrymi budowniczymi, a jak się nazywa twój kolega?

Dziecko: Tomek

Mama: Acha,

Dziecko: I wiesz co mamo, Tomek ma nawet takie zamki w domu, ale z klocków .

Mama: Tak, a skąd o tym wiesz?

Dziecko: Tomek mi powiedział.

Mama:  Acha. A gdzie poznałeś Tomka, chodzi z tobą do przedszkola?

Dziecko: Nie mamo, Tomek jest już dorosły i nie chodzi już do przedszkola. Często przychodzi do nas na plac zabaw i się z nami bawi ?

Mama: myślę że to miłe z jego strony kochanie. Tylko jest mi trochę przykro, gdy bawisz się z osobą, którą nie znasz? Pamiętasz jak rozmawialiśmy na temat zabaw z osobami, których nie znasz?

Dziecko: Ale mamo on jest taki fajny. Tyle fajnych rzeczy przynosi na plac zabaw.

Mama: rozumiem Cię kochanie i jest mi z tego powodu również smutno. Wolałabym abyś się bawił z dziećmi w twoim wieku. Pamiętasz jak rozmawialiśmy o tym, że z obcymi się nie rozmawia? Taka osoba może wyrządzić Ci krzywdę. Ustaliliśmy wtedy, że kiedy ktoś próbuje nawiązać z tobą rozmowę to należy powiedzieć że rodzice nie pozwalają Ci rozmawiać z obcymi. Martwię się o ciebie synku, sprawiłeś mi tym dużą przykrość, proszę Cię, nie baw się z nim więcej, chyba że ja go poznam dobrze?

Dziecko: to z kim mam się bawić:

Mamo: a Kamil?

Dziecko: Mamo, Kamil tak rzadko wychodzi na podwórko, odkąd urodził mu się braciszek

Mamo: a może porozmawiamy z jego mamą i może będziecie częściej mogli się widywać. Co ty na to ?

Dziecko: No dobrze

Mama: a co sądzisz o tym żeby zaprosić Kamila do nas?

Dziecko: byłoby fajnie

Mama: Dobrze kochanie, umówmy się tak: jutro pójdziemy razem do Kamila i porozmawiamy z jego mamą, a ty postarasz się bawić się ze swoimi rówieśnikami dobrze?

Dziecko : dobrze mamo

Mama: cieszę się kochanie, że opowiedziałeś mi o tym nowym koledze. Dobrze jest wiedzieć że masz do mnie zaufanie.

            Ogólnie mówiąc w rozmowie ważne jest to, co czuje rodzic i dziecko. Duże znaczenie ma również znalezienie wspólnego rozwiązania. Ponadto niewolno nam oceniać oraz krytykować, tego co mówi nam dziecko. Ma to szczególnie duże znaczenie w sytuacji, gdy dziecko doznało już przemocy ze strony obcego i zmuszone jest do zeznań na policji. Wyniki badań psychologicznych pokazują jednoznacznie, iż dzieci, które doznały przemocy mówią prawdę (R. Vasta, 1995, s. 335). Starsze dzieci podają więcej szczegółów niż dzieci młodsze. Niemniej jednak błędy związane z relacjonowaniem zdarzeń nie wynikają ze składania fałszywych zeznań lecz z opuszczenia pewnych szczegółów. Wynika z tego, iż dzieci nie tylko starsze ale również i małe, potrafią jednoznacznie powiedzieć co się stało, przypominając sobie z czasem coraz więcej szczegółów. Dlatego też wypowiedzi dzieci, nawet te spontaniczne muszą być traktowane poważnie i nie możemy ich lekceważyć.

PRZEMOC WOBEC DZIECKA CZYLI BEZPOŚREDNI BRAK BEZPIECZEŃSTWA

Innym problemem zagrażającym bezpieczeństwu dziecka jest przemoc w rodzinie. Na problem ten warto zwrócić szczególną uwagę, gdyż jest to zjawisko trudne do zdiagnozowania ze względu na sam jego charakter. Jego cechą jest milczenie oraz nieprawidłowe podejście społeczeństwa (nic nie widziałem, nic nie słyszałem i nic nie wiem) do tego rodzaju problemu.

Przemoc (wewnątrzrodzinna) to „wszelkie formy złego traktowania członków rodziny, zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie są oni w stanie skutecznie się bronić. To działania zarówno aktywne jak i pasywne, które godzą w osobistą wolność jednostki i przyczyniają się do jej szkody psychicznej lub fizycznej, niezgodne ze społecznymi normami i standardami wzajemnych relacji w rodzinie” (E. Jarosz, Warszawa 1999, s. 221) Ogólnie mówiąc, przemoc identyfikuje się na podstawie następujących kryteriów zachowań (E. Jarosz, Katowice 2002, s. 38) .

l  Powodowanie fizycznych i psychicznych szkód rozwojowych;

l  Niezgodność z istniejącymi społeczno – naukowymi standardami i norami postępowania z dzieckiem;

l  Sprzeczność z uznawanymi normami moralnymi.

l  Niestosowność zachowań oraz;

l  Naruszenie podmiotowości dziecka i jego praw.

      Wśród rodzajów przemocy najczęściej wyróżnia się przemoc: fizyczną, psychiczną oraz seksualną.

Przemoc fizyczna „obejmuje wszelkie, nieprzypadkowe użycie siły fizycznej w stosunku do dziecka, w wyniku, czego doznaje ono bólu i urazów” (E. Jarosz, Katowice 2002, s. 39),

Przemoc psychiczna, polega na niszczeniu godności człowieka poprzez np. poniżanie, ośmieszanie czy też wzbudzanie poczucia winy.

Przemoc seksualna z kolei, polega na zmuszaniu człowieka do aktów seksualnych wbrew jego woli (A. Dobrzyńska – Mesterhazy, Katowice 1999, s. 119). Do wyżej wymienionych rodzajów przemocy, niektórzy pedagodzy oraz psycholodzy zaliczają również zaniedbanie, przez które rozumieją niezaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka. Przejawia się ono najczęściej w: braku dbałości o higienę dziecka, niedożywieniu, narażeniu na wypadki czy też rażącym niedostrzeganiu możliwości napastowania (por. J. Brągiel, Toruń 2002, s. 296). Oprócz zaniedbania dostrzega się także coraz bardziej powszechną tzw. cyber przemoc. Polega ona na prześladowaniu osób z wykorzystaniem nowych mediów i technologii czyli forów dyskusyjnych, blogów, SMS-ów czy też e-maili. Choć jest ona głównie popularyzowana przez młodzież, to ma swoje echo również wśród dorosłych, szukających kontaktów z dziećmi a następnie popularyzujących ich wizerunki na stronach internetowych. Jednakże bez względu na rodzaje, każda przemoc prowadzi do poważnych naruszeń norm moralnych i prawnych, tragicznych skutków psychologicznych, a w skrajnych przypadkach do poważnych okaleczeń dzieci czy też ich zabójstwa. Na światło dzienne wychodzą jedynie wyjątkowo okrutne i budzące sprzeciw społeczny pojedyncze zdarzenia z historii rodzin, w których doszło do tragedii. Dlatego też, dla niektórych dzieci dom rodzinny jest miejscem zagrożenia, poniżenia, lęku, cierpienia i rozpaczy czyli brakiem bezpieczeństwa, a dramaty, które przedostały się do wiadomości publicznej, są uwieńczeniem wieloletnich cierpień, tym boleśniejszych, że rozgrywane są w aurze społecznej akceptacji.

Zjawisko to jest bardzo niepokojące tym bardziej, iż w dalszym ciągu  w świadomości społecznej funkcjonuje wiele mitów i stereotypów dotyczących przemocy w rodzinie, z których większość używana jest jako argument za stosowaniem przemocy bądź jako jej usprawiedliwienie. Przykładem takiego stereotypu jest chociażby stwierdzenie, iż przemoc wobec dzieci jest zjawiskiem rzadkim. Tymczasem statystyki oraz badania pedagogów, socjologów czy też psychologów pokazują jednoznacznie - przemoc wobec dzieci jest zjawiskiem coraz częściej stosowanym, ujawnianym i występującym we wszystkich warunkach społeczno- ekonomicznych. Z badań przeprowadzonych przez CBOS wynika, iż 80 % polskich rodziców akceptuje kary cielesne. Co więcej formy bicia są bardzo różne począwszy od klapsów, do których przyznaje się 63,1% rodziców, bicie pasem (38,1%) a skończywszy na biciu pięściami, kopaniu (2,9%) czy też uszkodzeniu ciała (1,7%) (B. Pietkiewicz, 2005, s. 3). Choć bezpieczeństwu dziecka służą przepisy kodeksu karnego zakazujące stosowania przemocy czy też przepisy Konwencji o prawach dziecka nakazujące obowiązek ochrony dziecka przed wszelkimi formami krzywdy, to nie ma jednak, jak twierdzi autorka raportu „Zanim przyłożysz” - Barbara Pietkiewicz, dobitnego zapisu zabraniającego fizycznego karcenia dzieci (B. Pietkiewicz, 2005, s. 3). Owszem praktyki te są zabronione, lecz jeżeli mają one na uwadze cel wychowawczy i są stosowane umiarkowanie - od czasu do czasu, to są one legalne, gdyż jak pisze art. 92 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - dziecko zostaje do pełnoletniości pod władzą rodziców z kolei art. 95§ 2 zobowiązuje dziecko do posłuszeństwa względem rodziców. Niepokojące staje się jednak to, iż niektórzy opiekunowie prawni nieprawidłowo interpretują kwestie wychowania, metod wychowawczych oraz pełnienia władzy rodzicielskiej i uznają, dziecko za ich własność uważając, iż mogą z nim robić co tylko chcą. Tymczasem musimy pamiętać, iż dziecko nie jest rzeczą ani czyjąś własnością, jest człowiekiem, który tak samo jak my czuje i myśli. Tak jak to ukazywała  akcja w TVP „Dzieciństwo bez przemocy”, w którym prezentowana dziewczynka mówiła wprost o swoich uczuciach oraz braku poczucia bezpieczeństwa słowami: „Szanuj mnie żebym mogła szanować innych, wybaczaj żebym mogła wybaczać, słuchaj, żebym mogła słuchać, nie poniżaj żebym nie poniżała, rozmawiaj ze mną, żebym mogła rozmawiać, kochaj żebym umiała kochać, nie wyśmiewaj, nie obrażaj, nie lekceważ”.

Dlatego też, nie bądźmy obojętni na krzywdę tych najbardziej bezbronnych, którzy nam ufają, wierzą w nas, dla których jesteśmy autorytetem. To nie prawda, że to nie nasza sprawa – to właśnie do nas należy reagowanie na wszelkie przejawy przemocy, o czym mówi art. 160 Kodeksu Karnego „Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3” oraz art. 162§1 mówiący, iż „Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. To od nas zależy czy dziecko, które za ścianą jest katowane będzie żyło w bezpiecznym środowisku, bez okaleczeń ciała i umysłu czy też znajdzie się na pograniczu życia, o czym coraz więcej podają statystyki oraz media ukazujące czasem w sposób drastyczny sytuacje, w których dziecko wygłodzone, zaniedbane z odmrożonymi częściami ciała bądź też na wskutek pobicia z ciężkimi obrażeniami trafiło do szpitala. Nie bądźmy obojętni gdyż „bicie zwłaszcza małego dziecka, uczy przyjmowania przez niego nielogicznych argumentów: kocham cię i dlatego biję. Dziecko nabiera wtedy przekonania, że można zadawać ból komuś, kogo się kocha.[…] Tak pobiera pierwsze lekcje agresji” ( B. Pietkiewicz, 2005, s. 8).

PODSUMOWANIE

W otoczeniu dziecka zarówno instytucjonalnym, domowym czy też środowiskowym, można znaleźć bardzo wiele zagrożeń. Niektóre z nich, są dość powszechne i często o nich pamiętamy, inne zaś stają się zaplanowaną czynnością człowieka, której nie zawsze jesteśmy świadomi. Niemniej jednak każde zagrożenie powoduje konsekwencje zdrowotne bądź też psychiczne. Wpływa na dalszy rozwój dziecka a tym samym na jego przyszłość.  Dlatego też, dbanie o bezpieczeństwo dziecka i jego psychiczny komfort a dokładnie mówiąc, reagowanie na wszelkie przejawy przemocy, które ono doznaje oraz wykształcenie u niego umiejętności podejmowania właściwych decyzji oraz właściwych zachowań, służących jego bezpieczeństwu powinno stać się w dzisiejszych czasach priorytetem wychowania oraz kształcenia młodego pokolenia. Dzięki temu można uniknąć wielu sytuacji, które stanowią źródło wielu problemów społecznych.

 

Literatura:

1.       Bieś B.: Zabawa i edukacja w przedszkolu. „Atest” 2004

2.       Brągiel J.: Zagadnienie przemocy wobec dziecka w rodzinie. (W:) S. Kawula, J. Brągiel, A.W. Janke. Pedagogika Rodziny.  Toruń 2002, wyd. Adam Marszałek

3.       Dobrzyńska – Mesterhazy A.: Przemoc w rodzinie. Diagnoza i interwencja kryzysowa. Katowice 1999, wyd. „Śląsk”.

4.       Jarosz E.: Przemoc wewnątrzrodzinna(W: ) D. Lalak, T. Pilch. Elementarne pojęcia pedagogiki społecznej i pracy socjalnej., Warszawa 1999, wyd. „Żak” .

5.       Klepacka – Gryz E: Atrakcyjność interpersonalna. (W: ) Garpiel R., Heidtman J., Klepacka –Gryz E., Rudnicka M.: Człowiek wśród ludzi. Bielsko –Biała2004, wyd. „Park”

6.       Klus – Stańska D., Nowicka M.: Bezpieczeństwo dzieci – scenariusze zajęć dla rodziców i nauczycieli. Kraków 1999, Oficyna Wydawnicza „Impuls”

7.       Kołodziejczyk A., Czemierowska E.: Spójrz inaczej- program zajęć wychowawczo  -profilaktycznych dla gimnazjum 2001

8.       Pietkiewicz B.: Zanim przyłożysz. „Polityka” nr 3,  2005

9.       Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny.

10.    Vasta R., Hasth M. M., Miller S.A: Psychologia dziecka. Warszawa 1995, WSiP.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz